Dzieci ze szkolnej wycieczki trafiły do szpitala. Zatruły się jagodami czarnego bzu

2017-09-21 14:14:51(ost. akt: 2017-09-21 14:38:33)
Zdjęcie jest ilustracją do treści

Zdjęcie jest ilustracją do treści

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Zamiast ciekawej lekcji skończyło się na strachu. A to dlatego, że podczas lekcji w terenie cztery dziewczynki ze szkoły podstawowej w Wielbarku (gm. Szczytno) zjadły owoce czarnego bzu. Tego samego dnia trafiły do szpitala. Nauczycielka, która się nimi opiekowała, została ukarana.
Podczas lekcji w terenie uczniowie zainteresowali się owocami czarnego bzu. Od nauczycielki dowiedzieli się, że jest to roślina jadalna i lecznicza, ale po obróbce. Nauczycielka sama zjadła jeden owoc, a następnie pozwoliła uczniom zjeść po jednej jagodzie. Niestety, w przypadku czterech dziewczynek nie skończyło się na jednej. Uczennice zjadły więcej owoców, czego nauczycielka już nie zauważyła.

Na skutki nie trzeba było długo czekać. Po powrocie do szkoły dziewczynki zaczęły skarżyć się na bóle brzucha. Wezwano pogotowie, a dzieci trafiły do szpitala, gdzie przeszły płukanie żołądka.

— Tego samego dnia, o 18 już wróciły do swoich domów. Ich stan zdrowia jest dobry — informuje Jerzy Szczepanek, dyrektor szkoły podstawowej w Wielbarku.

Nauczycielka nadal pracuje w szkole, ale dostała upomnienie z wpisem do akt.

Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Katechetka #2333305 | 88.156.*.* 21 wrz 2017 16:12

    Potomstwo Karyn i Sebixów.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Jak byłem dzieckiem to #2333354 | 83.9.*.* 21 wrz 2017 17:19

      żarłem to do oporu i nic nigdy mnie nie bolało....

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. mega #2333357 | 81.190.*.* 21 wrz 2017 17:20

      Rzeczywiście surowe owoce - jagody bzu czarnego mają właściwości trujące (ale bez przesady!). Po gotowaniu tracą je (nie gotować pod przykryciem, moi drodzy). Od prawie pół wieku zrywam i robię sok -syrop. Naprawdę działa; na przeziębienie i mnóstwo innych chorób. Sam przerób traktuję, jak rytuał - świętość. Nasi księża mogą się schować!

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    3. Ignacy #2333370 | 83.6.*.* 21 wrz 2017 17:37

      Posadziłem krzewy czarnego bzu w swoim ogrodzie z zamiarem wykorzystania owoców jako dodatek (koloru i aromatu) do domowego wina. Jagody czarnego bzu oczywiście nie są trujące ale zjedzona większa ich ilość na surowo może powodować halucynacje czy zaburzenia żołądkowe. Nie sądzę aby dziewczynki takim zaburzeniom podlegały (chyba ze zjadły np. ponad szklankę jagód). To organiczny składnik kwiatów czy jagód, sambunigryna zawarta w kwiatostanach i owocach może tak zadziałać. Składnik ten podczas suszenia czy podgrzania owoców zachodzi w formę absolutnie nieszkodliwą. Czyli dziewczynkom, moim zdaniem, zafundowano płukanie żołądków co im na przyszłość przypomni że pani nauczycielki trzeba się słuchać. mamuśki odszkodowania nie dostaną co usłyszały zapewne od lekarza. To raczej ich mamuśki dowiedziawszy się o "karygodnym" zachowaniu nauczycielki podniosły alarm. Podobnie jak rodzic "pan Jarosław" notabene pracujący nocami ale bynajmniej nie na nocnych dyżurach w pogotowiu czy straży przeciwpożarowej, podniósł alarm iż w jednej z olsztyńskich szkół zauważył w automacie pepsi colę (którą właściciel automatu wstawił dzień wcześniej łamiąc umowę ze szkołą na dostawę zdrowej żywności). Rodzic "pan Jarosław" nie poszedł z informacja do pierwszego spotkanego pracownika szkoły np. woźnego ale "uruchomił" TV Polsat, GW i kilka rozgłośni radiowych. Jego profesja jest jego sprawą ale sutener prostytutek ma jakby mniej podstaw moralnych dla pouczania innych. Tak działa ten mechanizm "zatroskanych rodziców"

      Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. czarny bez #2333446 | 88.156.*.* 21 wrz 2017 19:33

        Dobrze, że nie zjadły za plecami nauczycielki po jednym muchomorze czerwonym, tak "dla jaj". Jak podjadły sporo niedojrzałych owoców (nie całkiem czarnych) to takie są efekty tego eksperymentu.

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (20)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5