6-letnia Maja zmarła na ospę
2019-03-21 18:15:11(ost. akt: 2019-03-21 18:24:40)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu
Pozornie niegroźna choroba zakaźna i powikłania, jakie wystąpiły podczas leczenia, spowodowały śmierć 6-letniej dziewczynki. — To pierwszy taki przypadek w powiecie szczycieńskim.
Przebieg ospy wietrznej jest indywidualny, ale zwykle u zdrowych dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym nie jest niebezpieczny. Groźne powikłania mogą jednak prowadzić do zgonu. Pod koniec lutego na tę właśnie chorobę zmarła 6-letnia Maja z Wielbarka.
Dziewczynka trafiła do lekarza z objawami ospy pod koniec lutego. Zastosowano leczenie, które nie przyniosło żadnego efektu. Po trzech dniach dziewczynka czuła się znacznie gorzej. Trafiła do szpitala w Szczytnie, a stąd została przewieziona na oddział zakaźny Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie, a potem na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej. Niestety stan Mai wciąż się pogarszał. Dziewczynka mimo wielu prób podejmowanych przez olsztyńskich lekarzy zmarła.
Mieszkańcy powiatu, a w szczególności Wielbarka, wciąż nie mogą uwierzyć, że ta z pozoru niegroźna choroba mogła zabić dziecko.
— Wciąż jesteśmy w szoku — mówią. — To ogromna tragedia dla naszego miasta, ale największa dla rodziców i rodziny tej dziewczynki. Muszą bardzo cierpieć... Pochować własne dziecko to chyba największy ból, jaki sobie człowiek może wyobrazić.
Pani Katarzyna z Wielbarka wspomina Maję ze łzami w oczach.
— To była taka śliczna i wesoła dziewczynka — dodaje. — Mały aniołek. Sama jestem matką i nie wyobrażam sobie, że mogłabym stracić dziecko. W takim wieku nie powinno się odchodzić z tego świata. Współczuję bardzo rodzicom. Stracić dziecko, to jakby ktoś wyrwał ci kawałek serca. To niekończący się ból, który będzie trwał do końca życia...
— Wciąż jesteśmy w szoku — mówią. — To ogromna tragedia dla naszego miasta, ale największa dla rodziców i rodziny tej dziewczynki. Muszą bardzo cierpieć... Pochować własne dziecko to chyba największy ból, jaki sobie człowiek może wyobrazić.
Pani Katarzyna z Wielbarka wspomina Maję ze łzami w oczach.
— To była taka śliczna i wesoła dziewczynka — dodaje. — Mały aniołek. Sama jestem matką i nie wyobrażam sobie, że mogłabym stracić dziecko. W takim wieku nie powinno się odchodzić z tego świata. Współczuję bardzo rodzicom. Stracić dziecko, to jakby ktoś wyrwał ci kawałek serca. To niekończący się ból, który będzie trwał do końca życia...
— To pierwszy taki przypadek w powiecie szczycieńskim, kiedy w wyniku powikłań po ospie nastąpiła śmierć dziecka — mówi Grażyna Sosnowska dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczytnie.
Ospa wietrzna to choroba zakaźna, typowa dla wieku dziecięcego. Wywoływana jest przez wirusa ospy, a dokładniej przez herpeswirus VZV (Varicella Zoster Virus), wirus ospy i półpaśca. Bardzo łatwo jest się nią zarazić. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową.
— Ospa wietrzna to zazwyczaj choroba wieku dziecięcego. Wirus ospy jest niebezpieczny dla noworodków i niemowląt, a także dla osób przewlekle chorych, u których odporność jest obniżona — wyjaśnia Grażyna Sosnowska.
I dodaje: — Rzadko kończy się powikłaniami, które wymagają hospitalizacji. Jeśli jednak już do nich dojdzie, są niezwykle groźne. I to zarówno dla zdrowia, jak i życia. Są to między innymi zapalenie mózgu, zapalenie mięśnia sercowego czy zapalenie płuc.
I dodaje: — Rzadko kończy się powikłaniami, które wymagają hospitalizacji. Jeśli jednak już do nich dojdzie, są niezwykle groźne. I to zarówno dla zdrowia, jak i życia. Są to między innymi zapalenie mózgu, zapalenie mięśnia sercowego czy zapalenie płuc.
Szczepionka przeciwko ospie wietrznej istnieje, choć w Polsce należy do szczepień jedynie zalecanych, a co za tym idzie — płatnych. Nie jest odpłatna jedynie w przypadku wybranych, uważanych za szczególnie narażone grup: dzieci z upośledzeniem odporności i ich rodzin, maluchów narażonych na infekcję, np. dzieci żłobkowe. Badania pokazują, że szczepienia zapewniają długotrwale wysoki poziom ochrony poszczepiennej — jeśli nawet chorobie nie uda się zapobiec, jej przebieg jest dużo bardziej łagodniejszy.
Joanna Karzyńska
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (11)j. #2701489 | 83.9.*.* 21 mar 2019 19:54
- Pozdrowienia dla antyszczepionkowców! - Ile dzieci musi umrzeć aby poszli po rozum do głowy?
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Z gminy #2702266 | 37.47.*.* 23 mar 2019 09:57
Najgorsze są te mamuśki i tatusiowie, którzy chore dzieci przyprowadzają do szkół i przedszkoli. Z premedytacją narażają inne dzieci i ich rodziny! Tłumaczą, że ich dziecko ma przecież tylko kilka krostek a już i tak tydzień w domu siedzialo. Pustynia umysłowa! Z ospą siedzi się w domu do odpadnięcia OSTATNIEGO strupa! waq
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
stomilowiec #2701568 | 88.156.*.* 21 mar 2019 22:54
Wielka tragedia dzieci nie powinni umierać
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Noname #2701953 | 37.47.*.* 22 mar 2019 15:16
Moja córka dostała 2 dawki za darmo chwilę po zapisaniu do żłobka.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
odczłowieczony #2701472 | 79.184.*.* 21 mar 2019 19:31
szczepiona?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz