9 lat wielbarskiego Klubu Honorowych Dawców Krwi

2016-11-20 14:20:00(ost. akt: 2016-11-18 22:33:25)

Autor zdjęcia: Arch. Klubu HDK w Wielbarku

Ponad 1150 litrów krwi w ciągu dziewięciu lat działalności wielbarskiego klubu HDK. Dodatkowo kilkanaście worków plastikowych nakrętek, kilka kg zebranych monet w ramach akcji „gorączka złota”, propagowanie idei honorowego krwiodawstwa – to tylko nieliczne osiągnięcia w wielbarskiego klubu.
Krew to najcenniejszy lek, którego nie można wyprodukować. Oddanie krwi nic nie kosztuje, a może uratować zdrowie lub życie drugiego człowieka.

Chcą pomagać
Idea honorowego krwiodawstwa to nic innego jak pomaganie innym. Dlaczego warto pomagać przez krew? Oddawanie krwi to dawanie cząstki siebie innym, a celem jest ratowanie czyjegoś zdrowia i życia. Każda ilość krwi jest ważna i potrzebna dla innych chorych i potrzebujących ludzi. W sytuacji klęski żywiołowej czy różnych katastrof
i wypadków ilość potrzebnej krwi gwałtownie rośnie, dlatego krew jest magazynowana w banku krwi w szpitalach. Dzięki honorowemu krwiodawstwu chorzy otrzymują krew od ludzi zdrowych i w ten sposób ratowane jest życie innym ludziom. Oddawanie „życiodajnego płynu” jest wyrazem dobroci, współczucia i solidarności z chorymi. Krwiodawcy kierują się głównie chęcią pomocy potrzebującym, a zatem ich decyzja jest dojrzała, bezinteresowna i dobrze przemyślana. Czas poświęcony na wizytę w stacji krwiodawstwa nic nie kosztuje, a może komuś uratować życie. Komu? Nie wiadomo, bo przeważnie biorca krwi jest anonimowy. Można oddać krew nie tylko osobie anonimowej, ale też komuś z rodziny, znajomych, kto jest chory i potrzebuje krwi. Nagrodą jest nasza osobista satysfakcja.

9 lat Klubu HDK
- To była w zasadzie reaktywacja, bo kiedyś klub HDK był już w Wielbarku - opowiada Milena Zapadka prezes wielbarskich krwiodawców. - Zebrało się około 20 osób i postanowiliśmy przy OSP wznowić działalność klubu. Z dniem 17 listopada 2007 roku rozpoczęliśmy działalność. Istniejemy już 9 lat. W swoich szeregach mamy 62 honorowych krwiodawców, w tym 19 kobiet - mówi.
Wielbarski Klub HDK to jeden z liczniejszych na terenie powiatu szczycieńskiego. Prezesem Klubu jest Milena Zapadka, vice prezesem Szymon Pawłowski, skarbnikiem Beata Zdancewicz, sekretarzem Monika Łachacz a członkiem zarządu Krzysztof Burdyński.
- W naszej gminie krwiodawstwo to rodzinna tradycja - zapewnia Milena Zapadka. - Oddawać krew na akcje przychodzą rodzice, potem dołączają ich dzieci. Mnie namówił mój brat, krew oddaje też moja siostra. Zawsze myślałam o tym, zanim zostałam krwiodawcą zarejestrowałam się jako potencjalny dawca szpiku. Poszłam pierwszy raz i oddaję już kilka lat - tłumaczy.
Klub Honorowych Krwiodawców z Wielbarka to jedna wielka rodzina. Starsi zachęcają młodszych do oddawania krwi, propagują ideę honorowego krwiodawstwa.
- Reagujemy na każdy apel - wyjaśnia prezes wielbarskiego Klubu HDK. - Krwiodawstwo istniało w naszej gminie od dawna i mamy zamiar tą tradycję podtrzymywać - zapewnia.


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: [url=https://gazetaolsztynska.pl/141978,Zostan-dziennikarzem-obywatelskim.html?preview=7d9e5c0a3fa72da1916c#axzz2OSaYmwEK

Podziel się informacją:
]kliknij[/

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5